Interregnum. Wojna domowa 1382-85

Marcin Glinianowicz

Słabo to widzę bez rozsądnych zwrotów z ich strony:(

Kamil Grzymkowski

Nie orientuję się za bardzo, ale chyba im wcześniej się rezerwuje prom to taniej i można trafić na jakieś zniżki, ale to nadal wychodzi sporo.

Tomasz Kujaczyński · Wysłany: Śro 12:24, 02 Mar 2011 Temat postu:

Trochę poszperałem, popytałem o to możliwe warianty cenowe na przejazd (wyliczenia na trasie Poznań - Visby - Poznań):

orientacyjna wycena na trasę Poznań - Niemcy - Dania - Szwecja - Visby (Gotlandia) - Poznań
duży autobus (49+1+1)
10 dni x 1200 zł = 12 000 zł
z limitem km do 2500, każdy następny płatny 4,80 zł za 1 km

mały autobus (19+1+1)
10 dni x 800 zł = 8 000 zł
z limitem km do 2500 zł, każdy następny 3 zł za 1 km

Plus dodatkowo:
- ew. opłaty parkingowe
- zakwaterowanie i wyżywienie kierowców
- ew. opłaty drogowe
- Promy/mosty:
duży autobus: ok. 1000 EUR (w obie strony) za prom Niemcy - Dania i most Dania - Szwecja + dodatkowo ok. 360 zł/os + za autobus do Visby (czekam na ostateczną cenę).
mały autobus: ok. 600 EUR (w obie strony) za prom Niemcy - Dania i most Dania - Szwecja + dodatkowo ok. 360 zł/os. + 700 zł autobus za prom do Visby - możłiwe jeszcze małe rabaty dla grupy
wyjdzie zatem duży autobus jakieś 900PLN na osobę (uwzględniając już opłaty za kierowców itp) a za mały jakieś 800 PLN i to na razie bez sprzętu (przy odpowiednim załadunku możliwe zapakowanie w całości do autobusu)

wariant II Poznań - Świnoujście - Ystad - Visby
duży autobus:
10 dni x 1080 zł = 10 800 zł

mały autobus:
10 dni x 720 zł = 7 200 zł

Plus dodatkowo:
- ew. opłaty parkingowe
- zakwaterowanie i wyżywienie kierowców
- ew. opłaty drogowe
- Promy
duży autobus: ok. 280 zł/os. (w obie strony) za prom Polska - Szwecja + dodatkowo ok. 360 zł/os + za autobus do Visby (czekam na ostateczną cenę).
mały autobus: ok. 310 zł/os. (w obie strony) za prom Polska - Szwecja + dodatkowo ok. 360 zł/os. + 700 zł autobus za prom do Visby

Per saldo koszty bardzo porównywalne
Możemy oczywiście nieco potanić skracając wyjazd o dwa trzy dni ale nie będą to wielkości istotne ze względu ma kilometry do wyjechania

Przemysław Bieliński · Wysłany: Śro 14:40, 02 Mar 2011 Temat postu:

Bardzo przydatne info. Generalnie wychodzi z tego, że jak by nie liczyć, 1000zł od osoby pęknie. Moim zdaniem to od cholery i trochę. Bez zwrotów przynajmniej 70% kosztów będzie kiepsko...

Grzegorz Nawrat · Wysłany: Śro 17:25, 02 Mar 2011 Temat postu:

Przemysław Bieliński · Wysłany: Śro 18:37, 02 Mar 2011 Temat postu:

No tak, tyle że nie wiadomo, czy to, co Thordemann wykopał, to te "zbroje po przodkach" czy raczej sprzęty wojsk Waldemara.

Grzegorz Nawrat · Wysłany: Śro 18:52, 02 Mar 2011 Temat postu:

Właśnie o to chodzi że w pracach Thordemana nie znajdziesz odkrywek zawierających sprzętu wojsk Waldemara z racji tego że z jego strony poległo 300 - 600 walczących. Dlaczego przedział 300 - 600? Ponieważ zachowały się jedynie przekazy, a poległych najemników Waldemar zabrał (takie przekazy z nagrobków) i na Visby znaleziono tylko "zbroje po przodkach". Osobiście Thordeman zamiast skupić się na faktach co gdzie i dlaczego zaczął w swojej pracy porównywać znaleziska z innymi z epoki (jest tam fajne porównanie zbroi ludów afrykańskich i japońskich z tymi spod Visby Laughing

- i tutaj nie żartuję - ściągnijcie sobie z chomika pracę Thordemana). Pisząc swoją pracę naszukałem się naprawdę długo - od rycin po zapiski - oprócz wymienionego z nazwiska Roordy z Fryzji nie znalazłem kto, gdzie i w jakim sprzęcie. Jedynie czym bym się sugerował to uzbrojenie straży miejskiej miast Hanzy z drugiej połowy XIV wieku, ale pierwszy zapis w tej sprawie jest z Lubeki po zakończeniu wojny duńsko - hanzeatyckiej w 1367 r.

Tomasz Kujaczyński · Wysłany: Wto 18:27, 15 Mar 2011 Temat postu:

Ponownie słów kilka na temat transportu
Jest też opcja wynajęcia kutra, takiego na połowy dorszowe. Zwykle wołają jakieś 250 PLN za dzień (w tym wyżywienie, zdaje się , że wędki i noclegi). W zasadzie wikt i"opierunek" nie musi nas interesować, więc da się nieco stargować.
Jest to dość porównywalne z autobusem a mamy przy okazji z głowy problem extra płacenia za przewóz sprzętu.
Warunek to oczywiście odpowiednia ilość osób tj. 15 do 20.
Przy okazji wstępnie podałem taką ilość osób organizatorowi - bardzo się ucieszyli - zdaje się tłumów na dziś nie ma.
Organizator ma nam ustalić możliwość zwolnienia z opłat portowych

Przemysław Bieliński

Na dniach powinna wystartować polska odsłona strony - przynajmniej najważniejsze rzeczy typu wniosek zgłoszeniowy, zasady walki, scenariusze bitew itp.

Jestem w stałym kontakcie z organizatorami i z tego co mówią jest spora szansa, że jednak uda się zorganizować jakieś zniżki, zwroty itp - póki co prosili, żeby konkretów nie rozpowszechniać, jak będzie można, to powiem o co kamon. Generalnie pomysł mają ciekawy Smile

Przemysław Bieliński

"You have been asking about travel compensation, and since then things have happened.

At the moment we can't say anything about travel compensation. We have applied for money from many different sponsors, but we are still awaiting their response. In effect, this means that we cannot say for certain when we can give you a straight answer - and even then it is not certain whether we can compensate for travels.

In short - at the moment we do not know if we can compensate you. Hopefully we will know in one or two months. I know this is way too late, but the process was a lot slower than we thought."

Czyli nic nie wiemy, nie wiemy, kiedy będziemy wiedzieć i czy w ogóle coś będziemy wiedzieć, może za miesiąc albo dwa, ale zgłoszenia są do piątku.

Grzegorz Nawrat

Czyli jednym słowem przyjedźcie, zróbcie co macie zrobić i nie zadawajcie pytań o kasę Very Happy

Podoba mi się to podejście do sprawy. Ja chyba poczekam na zdjęcia Very Happy

Maciej Król - Szaman

do tego wszystko wskazuje na to, ze impreza bedzie zakonczeniem Medievaliow, czyli takiego pseudo-sredniowiecznego Woodstock, ktore trwa tydzien. zjezdza sie tam wtedy masa szwedzkiej (i nie tylko) mlodziezy, zeby przebranym w kolorowe fatalaszki rodem z hollywodzkich produkcji loic alko do nieprzytomnosci.
jak na impreze z takim komercyjnym rozmachem nie daja w zasadzie nic. skladkowo impreze mozna sobie zrobic samemu - zdecydowanie taniej i bez publiki. szczerze mowiac, to liczba arguemntow "za" drastycznie maleje - do tego tak na prawde nie wiadomo, jak impreza wypadnie w praktyce...

szkoda Confused

Maciej Król - Szaman

a na zdjeciu rycerz Tomasz z Machanu Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
i tu (jest i Davide)
[link widoczny dla zalogowanych]
i tu
[link widoczny dla zalogowanych]
a tu sie bije z jakims mrocznym rycerzem Razz

[link widoczny dla zalogowanych]
jest tez z profilu Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
i jeszcze raz Pan z Broda
[link widoczny dla zalogowanych]

Tomus, jak bylo? zdaje sie wiele nie wyszlo z tych restrykcji co do uzbrojenia Wink