Interregnum. Wojna domowa 1382-85

Przemysław Bieliński

Zdążyłem trochę odespać podróż i pozbierać myśli. Było rewelacyjnie, jestem super zadowolony, kogo nie było, niech żałuje. Pogoda dopisała, frekwencja ogólna dopisała, mam nadzieję, że za rok znów się tam spotkamy.

Chciałbym podziękować przede wszystkim wujkowi Białemu, który włożył naprawdę dużo wysiłku i pracy w zorganizowanie tej wycieczki, pilnowanie stadka po drodze, rozliczenia itp., a także wujkowi Marchewie, który pomimo że sam nie jechał, zajął się naszym ubezpieczeniem. Panowie wujkowie, bardzo dziękujemy.

Maciej Król - Szaman

ponizej link do zdjec - sa tam rowniez cztery filmiki:

[link widoczny dla zalogowanych]

Krzysztof Świątkiewicz

Proszę o wymienione niżej osoby o przesłanie mi na maila [link widoczny dla zalogowanych] danych do przelewu czyli nr konta nazwisko i imię i adres.
Marcin i Gabrysia Glinianowicz (razem)
Michał Sosnowski i Marta Sinoff (razen)
Michał Mądry i Małgorzata Krzyczkowska (razem)
Artur Pawłowski
Sławomir i Katarzyna Rokita (razem)
Resztę danych mam, kwota przelewu to będzie zaliczka na wyjazd pomniejszona o 27,5 zł za ubezpieczenie 32 zł za muzeum w Wiedniu i zwiększona o zadeklarowane mi w autokarze zwroty kosztów dojazdu.
Jesli ktoś wcześniej wysyłał pieniądze za kogoś dodatkowo to tak je dostaniecie spowrotem, rozliczycie się między sobą.
Przy okazji dziękuję wszystkim za ten wyjazd

Maciej Król - Szaman

pan kaze, sluga musi Wink

tym sposobem zostalem wybrany na ochotnika do uruchomienia lawiny pochwalnych peanow na czesc naszej wycieczki. teraz licze na Wasze wsparcie Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Michał Sosnowski - Aiuto

coz moge powiedzic , podobalo mi sie bardzo , zarowno czesc wycieczkowa jak ihistoryczno-militarna, Dzieki wielkie dla Krzysia ze oganial nasze stado i jako kierownik wycieczki i jako "lew rozrzarty" na polu bitwy:)bardzo dziekuje wszystkim za mila podroz i pobyt .
przy okazji,fajne foto z zeszlego roku z wloskiego bloga ( chyba tego typa co myslal ze my sa niemcy:)
[link widoczny dla zalogowanych]

Przemysław Bieliński

UWAGA! W Warszawie przechwycony został wojskowy szary koc w czerwonej torbie, jest u mnie, właściciela proszę o kontakt.

Kamil Grzymkowski

Czas skorzystać z dobrodziejstw Internetu i napisać podziękowania:) Dzięki Biały za ogarnięcie tego wszystkiego:) I dzięki Wam Ludkowie za miło spędzony czas. To był nasz pierwszy wyjazd do Morimondo i był super, extra itd. W przyszłym roku też sie na to piszemy:)

Pozdrawiamy
Magda i Kamil

Marcin Bąk

Witam,
Dziękuje wszystkim uczestnikom wyjazdu do Morimondo, było przednio!

Trochę głupio pierwszy post na forum zaczynać od takich przyziemnych spraw, ale…

Czy ktoś z osób uczestniczących w rozładunku taborów na Okęciu nie skojarzył może starej, cienkiej przeszywki (jasnej pobrudzonej)?
Nie jest to wprawdzie wielka strata, ale przeszywka ta służyła mi do czopowania namiotu na maszcie i w tej roli sprawdzała się doskonale, więc jeśli ktoś by namierzył…

Pozdrawiam

Michał Sosnowski - Aiuto

przeszywka jest u kangura:)

Marcin Glinianowicz

Nie będę się nadmiernie rozpisywał. Wreszcie udało nam się dotrzeć na włoską ziemię. Było rewelacyjnie, mamy nadzieję że uda się to powtórzyć w przyszłym roku:)

Dziękujemy Białemu za przewodnictwo i wszystkim za miłe towarzystwo:)

Michał Sosnowski - Aiuto

Mam goraca prozbe do wszystkich ,ktorzy robili foty i wsadzaja je na picase czy inne netowe galerie ,zeby skrobneli cos takze w ramach promocji projektu na FREHa i rzuciki linka Smile

Przemysław Bieliński

Halo halo, panie i panowie, podzielcie się fotkami Smile

Maciej Król - Szaman

Michał Mądry

powtórze to conapisałem na fresze:

Impreza niezwykle udana. Świetna lokalizacja, doskonała pogoda, jeszcze świetniejsi i doskonali towarzysze i towarzyszki. Wspaniała oferująca coś dla każdego dwudniowa bitwa. Jednym słowem impreza-marzenie.

Parę zdjęć z samego Morimondo:

[link widoczny dla zalogowanych]

A także z Wiednia:
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam,
Mądry

Tomasz Machan

ja tez wam bardzo dziekuje za wspaniala impreze (choc polowe jej spedzilem w szpitalu jak wiecie). feed back jest bardzo pozytywny i wrzystkim sie bardzo podobalo.
trzeba przyznac, ze przez te lata europejczycy nauczyli sie wiele od nas i my od nich tworzac styl walki z morimondo (wrzystko bespiecznie ale wrzystko prawie dozwolone).
jedno tylko zastrzerzenie, co do broni. po dlugich dyskusjach dopuscilem na pole walki "scyzoryk" Ajuta, ale Kangurowi na miecz swietlny nie pozwolilem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
[link widoczny dla zalogowanych]